Park Art Journal (PAJ): Krok po kroku do lepszego samopoczucia. Na podstawie własnych doświadczeń pokażę Ci, jak zacząć swoją przygodę z artystycznym dziennikiem i jakie korzyści możesz z tego czerpać. Szczególnie polecam go osobom walczącym z chorobą Parkinsona. To priorytet, ale moim zdaniem przyda się każdemu, w tym pędzącym i często stresującym życiu.
Czym jest Park Art Journal?
Najkrócej jak można opiszę go tak: to art journal bez zasad i wytycznych. Nie ma definicji. To rodzaj dziennika w ktrym łaczy sie sztuka i emocje. To kreatywna forma ekspresji, którą można dostosować do własnych potrzeb. Wspierając zdrowie psychiczne, art journal staje się pomostem do odkrywania i wyrażania własnych przeżyć. Osoby starsze mogą dzięki temu nie tylko relaksować się, ale i rozwijać swoje zdolności artystyczne. Prowadzenie takiego dziennika daje wiele satysfakcji, a także przyczynia się do polepszenia samopoczucia. Czas spędzony na tworzeniu otwiera drzwi do introspekcji i zrozumienia siebie.
Park Art Journal – zalety
- Zwiększenie poczucia własnej wartości poprzez stworzenie osobistych dzieł.
- Umożliwienie wyrażenia emocji, które mogą być trudne do opowiedzenia słowami.
- Wsparcie w byciu w chwili obecnej i redukcja uczucia lęku.
- Stworzenie przestrzeni do refleksji nad przeszłością i planowania przyszłości.
Park Art Journal – wady
Nawet nie wyobrażasz sobie ile wad może mieć prowadzenie każdego dziennika artystycznego. Uprzedzam, zanim się zdecydujesz, przeczytaj.
-
- Wieczna wojna z klejem! Nie ma nic gorszego niż odkrycie, że twoje ulubione nożyczki są całe w kleju, a ty nawet nie pamiętasz, kiedy ostatnio ich używałeś. Twój artjournal to prawdziwe pole bitwy!
- Kreatywny bałagan! Twoje biurko, podłoga i wszystko dookoła wyglądają jak po przejściu tornado… ale przecież to *twórczy* bałagan, więc jest OK, prawda?
- Nieustanna potrzeba kupowania nowych przyborów! Twoja kolekcja farb, markerów, naklejek i taśm washi rośnie w zastraszającym tempie. Czasem wydaje się, że twój artjournal potrzebuje więcej uwagi (i pieniędzy) niż ty sam!
- Złodziej czasu! „Skończę tylko tę jedną stronę” – mówiłeś dwie godziny temu. Teraz jest 3 nad ranem, a ty nadal zastanawiasz się, jakiej naklejki użyć.
- Presja bycia oryginalnym! Kiedy masz w głowie milion pomysłów, ale wciąż nie wiesz, jak zacząć. No i przecież *wszystko* musi być perfekcyjne… prawda?
- Zaginięcie w czasie! Spędzasz godzinę na dobieraniu idealnych kolorów, a potem orientujesz się, że zapomniałeś napisać cokolwiek na stronie!
- Kreatywne eksperymenty! Czasami Twoje artystyczne eksperymenty mogą skończyć się katastrofą. Farba na ścianie? To tylko część procesu twórczego!
- Niekończące się poprawki! Zawsze znajdziesz coś, co można poprawić. Twoje strony artjournala nigdy nie będą “skończone”.
- Zaginione skarby! Twoje ulubione pędzle i markery mają tendencję do znikania w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Może to duchy sztuki?
- Przypadkowe arcydzieła: Czasami przypadkowe plamy farby wyglądają lepiej niż to, co planowałeś. Czy to oznacza, że przypadek jest lepszym artystą?
- Kreatywne wymówki! “Nie mogę teraz sprzątać, jestem w trakcie tworzenia!” – to świetna wymówka, ale nie zawsze działa na wszystkich.
Teraz prawdopodobnie łatwiej będzie Ci podjąć właściwą decyzję. Jeśli nie przeszkadzają Ci wymienione wady…
to prowadzenie artystycznego dziennika jest dla Ciebie!
- Przypadkowe arcydzieła Czasami przypadkowe plamy farby wyglądają lepiej niż to, co planowałeś. Czy to
W rym miejscu znajdziesz odnośniki do wpisów, które pozwolą ci rozpocząć przygodę z dziennikiem. Poprowadzę Cię za rękę przez tę artystyczną podróż, jeśli mi na to pozwolisz.
Park Art Journal krok po kroku
Park Art Journal – baza albumu
Park Art Journal – 35 przykładowych tematów
